Jupi! Odnieśliśmy sukces - Toffikowaty nauczył się targetować nosem!
Zapewne chcielibyście się dowiedzieć jak nauczyłam go targetowania, więc zamieszczam sposób nauczenia:
Potrzebne rzeczy: target, czyli coś do dotykania, kliker, nagrody.
1. Kliker trzymamy kciukiem i palcem wskazującym, a target pozostałymi trzema palcami. W drugiej ręce mamy smakołyki.
2. Przysuwamy target do nosa psa, tak żeby odległość między nim a psim nosem wynosiła ok. 2 cm. Klikamy i nagradzamy za każde zachowanie dążące do zachowania końcowego, czyli za spojrzenie, powąchanie, a następnie dotknięcie targetu.
3. Gdy czworonóg dobrze opanuje dotykanie targetu z niewielkiej odległości, oddalamy rękę z targetem o kilka centymetrów (ok. 20). Znów czekamy na reakcje.
4. Zmieniamy pozycję targetu. Przesuwamy go raz do góry, raz na dół, innym razem w prawo albo w lewo.
5. Jeżeli pies będzie wykonywał bardzo dobrze poprzednie ćwiczenie, przechodzimy do następnego. Oddalamy się o kilka metrów i obserwujemy psa. Jeśli wysunie głowę - K/S*, jeżeli zrobi kroczek - K/S, drugi - K/S.
6. Po tych ćwiczeniach możemy wprowadzić jakąś krótką komendę, np. nos i zacząć uczyć targetowania innych przedmiotów, przykładowo palca.
* K/S - klik i smakołyk
Co postanowiliście? Weźmiecie się za targetowanie czy nie? :)
Pozdrawiamy!