środa, 8 czerwca 2011

Przygotowania do wystawy

Mam dla Was cudowną nowinę, mianowicie moja kochana, cudowna i inteligentna bestyjka weźmie udział w wystawie. 
Jestem tak szczęśliwa, że aż brak mi tchu. ACH!
Dzisiaj odbył się trening w obecności obcych psów. Chciałam nauczyć Toffika, że wcale nie trzeba szczekać na inne czworonogi - i prawie mi się udało! Musimy jeszcze odrobinkę poćwiczyć, a odniesiemy sukces.
Natomiast jutro mamy w planach odwiedzić weterynarza w celu zakupienia szamponu. A wieczorem kąpanko. 
Kochani, trzymajcie za nas mocne kciuki! :)

sobota, 4 czerwca 2011

Śpioszek

Jak wiecie z wcześniejszej notki, Toffika z pewnością można nazwać śpiochem. Gdy nadarzy się tylko wolna chwila od spacerów bądź szkolenia, wykorzystuje ją na spanko. Oczywiście, gdybym tylko umożliwiła mu to, leniuchowałby na łóżku całe dnie, bez względu na pogodę. Lecz jako pańcia nie pozwałam, żeby z mojego psiaka zrobił się jeszcze większy leń, tak więc zmuszam go do robienia czegoś. Jednak czasem pozwalam mu odrobinę poleniuchować. :)



 



Pozdrawiamy serdecznie!