Hau-hau Drodzy Przyjaciele!
Jak widać, leżę na poduszce. Na NOWEJ poduszce.
Ale to nie jest zwykła poducha - to podusia kupiona przez moją pańcię.
Dana została z miłości do mnie. Z ogromnej, wyjątkowej, pięknej miłości
właściciela do psa. Traktuję ją jak drogocenny skarb - w końcu otrzymałem ją od osoby, którą kocham.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz