środa, 27 lipca 2011

Pytania o szkolenie

NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA DOTYCZĄCE NASZEGO SZKOLENIA


1. W jakim wieku rozpoczęłaś szkolenie swojego psa? 
Dosyć późno, mianowicie wtedy, gdy miał 5 m-cy. Wcześniej skupiałam się na zbudowaniu zaufania między nami, nauczenia posłuszeństwa, zasad obowiązujących w naszym domu. 

2. Jaki rodzaj szkolenia wybrałaś? 
Wpierw szkoliłam go tradycyjną metodą - lecz nie stosowałam kar, tylko nagrody. Jednakże ten sposób okazał się skomplikowany, niewygodny dla mnie, więc przeszłam na szkolenie metodą klikerową. Kliker umożliwia nauczenie psa nawet najtrudniejszych do wykonania sztuczek - za pomocą słów trudno to uzyskać. 

3. Jak nazywa się pierwsza komenda, którą Toffik opanował? 
"Siad", aczkolwiek wpierw uczyłam skupienia uwagi na mnie, bo BEZ SKUPIENIA NIE MA SZKOLENIA.  

4. Jak zachowuje się czworonóg podczas ćwiczeń? Widać merdający ogon i szeroki grymas?
Owszem. Doskonale można dostrzec, że praca sprawia mu ogromną przyjemność. Często sam domaga się o uczenie komend - zaczepia łapą, wykonuje przeróżne sztuczki itp. Nie znam psa, który aż tak bardzo kochałby wykonywać rozkazy swego przewodnika. Zaskakuje mnie on swoją niezwykłą motywacją. 

5. Ile obecnie potrafi on komend? 
Około 23. Niestety czasem zaniedbuję szkolenie ze względu na brak czasu... Jednakże jestem pewna, że Toffik jest w stanie nauczyć się o wiele więcej komend.

6. Najtrudniejsze sztuczki to...?
Zamykanie szafek, zdejmowanie skarpetek, "zdechł pies", merdanie ogonem.

7. Ile trwa jedna sesja szkoleniowa?
Nie przekracza pięciu minut, przeważnie 2-3 min. 

8. Ile razy dziennie ćwiczycie?
To zależy od chęci Toffika, lecz najczęściej ok. 3-5 razy.

9. Czy kiedykolwiek Twój pies odmówił wykonania komend?
Tak, jednakże jestem pewna, że było to czymś spowodowane. Możliwe, że wtedy nie czuł się zbyt dobrze (zmęczenie, przejedzenie), rozpraszało go coś bądź też ja popełniłam jakiś błąd.

10. Jak wtedy zareagowałaś? 
Odłożyłam kliker oraz saszetkę ze smakołykami i przemyślałam całą tę sytuację.

11. Czy zdarzyło Ci się użyć wobec niego przemocy?
Absolutnie nie! Moim zdaniem uciekanie się do przemocy, to najgorsze, co można zrobić. Bicie sprawia, że pies traci zaufanie do przewodnika, powoduje, że zaczyna on obawiać się ręki człowieka, a co najgorsze - może zakończyć się agresją spowodowaną strachem. Karanie wzmacnia niewłaściwe zachowanie, które może być powtarzane.

12. W jaki sposób nagradzasz i karzesz?
Zawsze dostaje nagrodę, gdy zachowuje się w odpowiedni sposób - przeważnie są to: pochwała słowna, smakołyki, zabawka, innym razem dotyk bądź też możliwość zabawy z innym czworonogiem.
W naszym przypadku ignorowanie, brak kontaktu z bliską psu osobą, a także czasem izolowanie są karami.






Pozdrawiamy!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz